Łazienka pod gołym niebem, czyli odc. 6. „Totalnych remontów Szelągowskiej”
10 listopad 2020 | autor: Dorota Szelągowska
Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne
Co to był za remont! Ale od początku. Kolejny odcinek TRS za nami. Odwiedziliśmy w nim Ulę, która mieszka w rodzinnym mieście Darka Stolarza i moim, czyli w Milanówku. Już sama lokalizacja zobowiązywała nas do wykonania swojej pracy na 150%, a dodatkowo nasza bohaterka Ula i jej historia, sprawiły, że zaangażowanie całej ekipy wzrosło jeszcze bardziej 🙂
Poniżej kilka zdjęć sprzed naszego remontu, a szczerze zachęcam was do zobaczenia odcinka w telewizji lub na player.pl, żebyście mogli zobaczyć to na własne oczy. Bo to co Ula nazywała mieszkaniem, częściowo nawet nie zapewniało jej dachu nad głową – i nie jest to przenośnia.
W przestrzeni Uli miałam za zadanie stworzyć wszystkie pomieszczenia trochę od początku. Część ścian wyburzyliśmy, ale też kilka dostawiliśmy, dzięki czemu udało się stworzyć w tym dość nietypowym (jak na dom) układzie, bardzo przytulne i praktyczne wnętrze. Spójrzcie na projekt – zaczynając od prawej strony mamy: sypialnię Uli, łazienkę i korytarz, przedpokój i kuchnię, salon, a na końcu, pokój jej nastoletniego syna.
SALON:
Zależało mi, aby w całym domu czuć było nadmorski klimat. Dużo błękitu, szarości, jasnego drewna i wikliny. W salonie zgodnie z tematycznym założeniem postawiłam na te właśnie elementy. Na podłodze położyłam panele w kolorze bielonego drewna BLISTON. Poza łazienką, są w całym domu. Centralnym meblem w salonie stała się wielka, miękka, szarobłękitna sofa kupiona na westwing.pl, przed nią położyłam dywan, na nim postawiłam stoliki kawowe i puf, z tego samego sklepu. W oknie zawiesiłam rolety bambusowe oraz białe, lniane, marszczone zasłony z Dekorii. Na ścianie obok kanapy zawisł obraz autorstwa Michała Bonikowskiego – prywatnie partnera Mariki 🙂 Z sufitu zwisają lampy z wiklinowymi abażurami – to samo źródło co kanapa.
Na ścianie z wejściem do sypialni nastoletniego Adama, stworzyłyśmy z Mariką plażową dekorację ze słomkowych kapeluszy, a pod nią postawiłam piękny, wiklinowy FOTEL KWIAT.
Na ścianie vis-à-vis stanęła szafa i szafka pod TV Long Island w plażowym stylu z MilooHome.
KUCHNIA:
W kuchni wykorzystałam granatową zabudowę ARTEMISIA w kolorze midnight blue – fronty szafek położyłam też na jednej ze ścian, tworząc lamperię. Zabudowę uzupełniłam dębowymi blatami – które położyłam zarówno na szafkach, jak i na wyspie kuchennej. Pod wyspą, oraz na ścianie z oknem, położyłam kafelki CALLIS wprowadzające śródziemnomorski klimat do kuchni Uli. Nad wyspą zawisły lampy z Westwing, z tego samego sklepu są 3 krzesła barowe obite błękitnym aksamitem. Żeby Ula miała więcej miejsca do przechowywania w kuchni, postawiłam jej dodatkowo dwa kredensy Liatorp z Ikei.
SYPIALNIA:
Sypialni Uli nie chciałam zagracić więc wstawiłam jej tylko najpotrzebniejsze meble i dodatki. Proste łóżko, białą szafę zbudowaną przez Darka Stolarza, stoliki nocne oraz dywan z IKEA. Lampy kupiłam na westwing.pl , a zagłówek wykonałam ze starych, znalezionych w ścianie domu Uli drzwi – uwielbiam taki recycling! Na ścianie za łóżkiem, przykleiłam cudowną tapetę w klimacie zachmurzonego nieba (Westwing).
POKÓJ NASTOLATKA:
W pokoju nastoletniego syna Uli postawiłam na kontrastującą ze sobą czerń i biel. Kilka dodatków wiklinowych, tylko wzmocniło efekt! Łóżko, komodę spod okna, szafę, biurko, dywan i lustro kupiłam w IKEA. W oknie zawiesiłam żaluzję bambusową KIMI z Castoramy. Ścianę, przy której stanęło białe biurko, pomalowałam farbą tablicową Dulux.
ŁAZIENKA:
Na ścianach wokół wanny oraz na samej wannie, położyłam gres HYDROLIC DESIGN 3 – dzięki temu do łazienki wprowadziłam południowy, nadmorski klimat. Na podłodze położyłam gres w kolorze szarego błękitu COLOURS. W łazience stanęła jeszcze szafka podumywalkowa PERMA, w oknie zawisło lustro w czarnej ramie – idealnie dopełnia czarną ARMATURĘ (umywalkową i wannową). I znowu – wiklinowe dodatki dociepliły wnętrze i potwierdziły śródziemnomorski klimat łazienki.
KORYTARZ:
W przedpokoju jest prosto, ale elegancko. Na podłodze granatowo-biały chodnik z westwingnow.pl, biała elegancka konsola Liatorp, na niej dekoracje z dryfującego drewna kupione w moim ulubionym sklepie z roślinami FLORAPOINT. Duże okrągłe lustro w czarnej ramie kupiłam w IKEA.
TARAS:
Ostatnim „pomieszczeniem”, którym zajęliśmy się u Uli, był taras. Stworzyłam tam dodatkowy salon, w którym nasza bohaterka będzie mogła, przy sprzyjającej pogodzie, a nawet przy niepogodzie – taras jest zadaszony – przyjmować gości lub spędzać czas z książką. Komplet białych mebli (z granatowymi siedziskami) oraz wiszący fotel „pestka” znalazłam na aukcjach internetowych. Natomiast stół i krzesła w kolorze szarym, oraz zewnętrzny dywan, kupiłam w IKEA. Jeżeli jesteście ciekawi jakim materiałem wyłożone są tarasy wokół domu Uli, to zapraszam na powtórki – tam znajdziecie odpowiedź na to pytanie 🙂
A ten cudowny, wiklinowy fotel bujany, w którym Ula zakochała się od pierwszego wejrzenia, kupiłam na targu w moim ulubionym MILANÓWKU! 🙂
Jak zawsze dziękuję całemu mojemu zespołowi: Marice i Dominikowi oraz Darkowi Stolarzowi, Arturowi i jego Pomocnikom oraz Chłopcom z LING-BUD-u z Iwanem na czele. Dziękuję!!!
Zapraszam do oglądania kolejnych odcinków „Totalnych remontów Szelągowskiej” w TVN i HGTV oraz na Player.pl
Powtórka tego odcinka w TVN:
-
niedziela (15 listopada) godz. 18.00
Emisje tego odcinka w HGTV:
-
piątek (13 listopada) godz. 22.00
-
niedziela (15 listopada) godz. 15.30
-
poniedziałek (16 listopada) godz. 18.00
-
środa (18 listopada) godz. 11.30
-
czwartek (19 listopada) godz. 23.30
Ściskam, Do.
Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne