23 lutego 2016 | autor: Dorota Szelągowska

Jak urządzić pokój dla małej dziewczyniki lub dla dwójki dzieci – to pytanie, które zadajecie na FB i w mailach bardzo często. To pytanie zadawane także przez wielu dziennikarzy. Chciałabym dać jak najlepszą odpowiedź, ale nie znam cudownego przepisu. Dlaczego? Oprócz paru zasad, których powinniśmy się trzymać, przede wszystkim traktujmy dzieci jak ludzi, którzy mają swoje zdanie. One naprawdę wiedzą, czego chcą. I niech to one właśnie będą naszą inspiracją. 🙂

Na początek dowiedzmy się, co lubi nasze dziecko, pooglądajmy z nim zdjęcia w sieci lub spróbujmy wspólnie narysować wymarzony pokój. Kiedy już wiemy czy latorośl chce namiot na środku czy superbohatera na suficie, możemy zabierać się do pracy, trzymając się paru zasad.

Neutralna baza

Dziecko zmienia zdanie dwa razy w miesiącu. Zróbmy mu pokój, który ma naturalną bazę (ściany, meble) w bieli, szarościach czy delikatnych pastelach. Klimat pokoju twórzmy dodatkami – obrazki w formie galerii, chorągiewki, pompony, poduchy.

Ekonomiczne rozwiązanie

Aranżacja pokoju dziecka służy maksymalnie kilka lat – zmieniają się potrzeby i oczekiwania. Nie płaćmy kilku tysięcy za łóżeczko, które będzie używane 2-3 lata. Możemy wybrać meble, które rosną razem dzieckiem. Korzystajmy z meblowych sieciówek, które są pełne ekonomicznych rozwiązań.

Bezpieczeństwo

Sprawdzajmy atesty farb czy wyposażenia – ważne, aby pokój był nie tylko ładny, ale i bezpieczny.

Pokój dla noworodka

Urządźmy przede wszystkim funkcjonalnie i wygodnie dla nas – rodziców. Kiedy dziecko podrośnie i dowiem się Kim jest i co lubi, przearanżujemy pokój w raj właśnie dla niego.

Ale przede wszystkim nie bójmy się zmian. Nasze dzieci i tak zafundują nam wiele rewolucji. Myślę, że te dotyczące ich pokoi, będą najprostsze i do akceptacji i do zrealizowania.

Ścisk, Do.