20 października 2020 | autor: Dorota Szelągowska

Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne

Ach, co to był za odcinek! Wszystkich którzy go nie widzieli, od razu zapraszam na powtórki do TVN i HGTV – daty i godziny jak zawsze na końcu wpisu. 

Cudowne emocje, których nie możecie przegapić! No i PIERWSZY CAŁY DOM w historii wszystkich moich telewizyjnych remontów!!!  

W 3. odcinku TRS  pojechaliśmy na Podlasie, a dokładniej do Nowej Wsi pod Białymstokiem! Tam poznaliśmy Marzenę i jej dwóch synów, Dawida i Kamila. Właściwie poznanie nastąpiło w odwrotnej kolejności – najpierw spotkałam chłopaków, a dopiero później ich mamę! W końcu to oni zgłosili ją do programu i to oni zorganizowali niespodziankę 🙂 Nie tylko Marzenia miała niespodziankę w postaci udziału w programie… nas zaskoczył stan domu Marzeny. Po zerwaniu ścian okazało się, że… ale co ja będę tu zdradzać szczegóły odcinka. Najlepiej będzie, jak zobaczycie go sami 🙂 

Dom Marzeny to 70 metrów kwadratowych niefunkcjonalności i boazerii w wielu wcieleniach. Widać, że działo się tu życie. Czasem szczęśliwe, a czasem mniej, ale widać też że przyszedł czas na zmiany i  mentalną wyprowadzkę dwóch dorosłych synów, którzy od dawna już w tym domu nie mieszkają 🙂 

Najbardziej zależało mi na stworzeniu funkcjonalnego wnętrza, w którym Marzena mogłaby realizować swoje pasje, ale także wnętrza, które pasowałoby do dojrzałej kobiety – wnętrza uszytego dla Marzeny na miarę!

SALON:

Na podłodze w salonie (tak jak w innych pomieszczeniach poza łazienką) położyłam panele winylowe SPC CLASSEN w kolorze dębu. Na ścianach wylądowały panele boazeryjne FOGE ART z oferty Castoramy. Nad „lamperią” na ścianach położyłam tapetę do malowania – DIALL WALL RESCU, która została pomalowana farbą do ścian i sufitów. Boazerię od reszty ściany oddzieliłam OZDOBNĄ listwą sztukateryjną.
W części wypoczynkowej postawiłam wygodną, rozkładaną 3. osobową sofę Evertsberg (IKEA). Szafka pod telewizorem, stolik kawowy i fotel w kolorze głębokiej zieleni, kupiłam w tym samym sklepie. Nad kanapą zawiesiłam lustro z Jyska. Wszystkie lampy w salonie (wisząca i stojące) kupiłam na Westwing.
W części jadalnianej stanął duży, rozkładany stół (mogący pomieścić nawet 10 osób) oraz tapicerowane krzesła (IKEA). Obok postawiłam dwie witryny LOMMARP. Salon dopełniły dodatki w postaci zasłon i dywanu oraz zdobnego w złote ramy lustra zawieszonego nad kominkiem (Westwing).

KUCHNIA:

W kuchni postawiłam na prostotę i funkcjonalność. Wcześniej królowały tu zwariowane szafki z głębokich lat 90-tych. Teraz zastąpiła je biała, elegancka zabudowa kuchenna z serii LUIZA z białymi, subtelnymi gałkami. Wybierając blaty, postawiłam na dębowe, dobrze grające z podłogą. W oknie zawiesiłam roletę rzymską SOYO. Choć nie widać tego na zdjęciach, vis-à-vis kuchenki i piekarnika, stanęła zabudowa skrywająca dużą i nowoczesną lodówkę – tu wyprzedzam wszystkie pytania: gdzie jest lodówka? 🙂 

ŁAZIENKA:

W łazience, zamieniłam ciasną wannę na przestronny prysznic z deszczownicą. Na ścianach i podłodze położony został gres szkliwiony TIZIANO, który nadał wnętrzu elegancji. Żeby trochę ocieplić łazienkę, razem z Mariką wybrałyśmy szafki łazienkowe z serii AVELA. Nad umywalką zawisło lustro NICO w czarnej ramie. Pod oknem, w którym zawiesiłyśmy roletę rzymską – z tej samej serii co w salonie – stanęła pralka  zabudowana blatem dębowym.

SYPIALNIA: 

Pracując nad projektem sypialni dla Marzeny, starałam się, żeby była wygodna, spokojna i sprzyjała relaksowi i chwilom odpoczynku. Postawiłam tu wygodne, kontynentalne ŁÓŻKO z wysokim zagłówkiem. Za nim przyklejona została TAPETA na fizelinie, w delikatny roślinny deseń – nie chciałam do tego wnętrza wprowadzać żadnych rozpraszaczy 🙂 W oknie zawisły gęsto marszczone zasłony, a na podłodze położyliśmy miękką, grubą wykładzinę – coś o czym Marzena marzyła od dawna! Vis-à-vis łóżka stanęły pojemne szafy z serii DARWIN, w których bohaterka będzie mogła ukryć wszystkie swoje rzeczy. Całość dopełniłam poduszkami i miękkimi tkaninami, tworząc bardzo przytulne i zapraszające do wypoczynku wnętrze. 

PRZEDPOKÓJ:

W przedpokoju postawiłam na prostotę, i jak widzicie, skrajny minimalizm 🙂 Stanęła w nim tapicerowana ławka oraz kosz z Jysk. W oknie zawisła (znana z salonu i łazienki) roleta rzymska. Kilka kwiatów w doniczkach oraz prosty biały wieszak na kurtki stworzyły przedpokój 🙂 

TARAS i ELEWACJA: 

Na odświeżenie w domu Marzeny zasługiwało nie tylko wnętrze. Zajęliśmy się również tym co na zewnętrz. Działka została otoczona nowym ogrodzeniem oraz dostała nową bramę od POLBRAMU.  Pomalowaliśmy elewację i dach oraz wybudowaliśmy i urządziliśmy naszej Bohaterce piękny taras 🙂 

Na tarasie została położona kostka brukowa OLAND, schodki prowadzące do domu i na taras zbudowane zostały ze stopni GRANDO, całość tarasu została obłożona murkiem ALBERO z POLBRUKU. Nad tarasem zamontowana została markiza ręczna BLOOMA. Pod nią stanęła zabudowa tarasowa autorstwa Darka Stolarza – stół i dwie ławy – ze specjalnym stelażem na lampki 🙂 W części wypoczynkowej tarasu postawiłam zestaw mebli tarasowych BLOOMA JAZ z lekkiego, ale wytrzymałego aluminium.

Jak zawsze dziękuję całemu mojemu zespołowi: Marice i Dominikowi oraz Darkowi Stolarzowi, Arturowi i jego Pomocnikom oraz Chłopcom z LING-BUD-u z Iwanem na czele. Dziękuję!!! 

Zapraszam do oglądania kolejnych odcinków „Totalnych remontów Szelągowskiej” w TVN i HGTV oraz na Player.pl 

Powtórka tego odcinka w TVN:

• niedziela (25 października) godz. 18.00

Emisje tego odcinka w HGTV:

• piątek (23 października) godz. 22.00

• niedziela (25 października) godz. 15.30

• poniedziałek (26 października) godz. 18.00

• środa (28 października) godz. 11.30

• czwartek (29 października) godz. 23.30

Ściskam, Do.

Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne