Po męsku, czyli łazienka w wersji ekonomicznej
14 czerwca 2016 | autor: Dorota Szelągowska
Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne
W wynajętym domu czy mieszkaniu, łazienkę trzeba zaakceptować, niezależnie od tego jak jest. Próbowałam. Nie udało się. Była paskuda, brudna i nie do zmiany dodatkami. Nie chcieliśmy wydawać fortuny na remont. I tak powstała: męska, surowa, lekko industrialna. Z wykorzystaniem materiałów, które znaleźliśmy w magazynie 🙂
Przede wszystkim ekipa skuła stare kafle i wyrzuciła zniszczoną ceramikę.
Bazą do tej realizacji były cegły i beton strukturalny – jedno i drugie do kupienia w marketach budowlanych. Kupując beton strukturalny spytajcie się o radę fachowca w sklepie, pomoże wam dobrać wszystkie niezbędne produkty. Beton został zabezpieczony specjalnym preparatem na bazie wosku. Dzięki temu można go moczyć i myć. Na podłodze położone zostały kafle – odcienie szarości komponują się ze ścianami.
Wymienione zostały drzwi, na proste, łazienkowe z firmy Porta.
Dodatki: lustro Ikea, brodzik, umywalka, szyba – market budowlany (prosta, niedroga ceramika), lampy i wieszaki kupione w Leroy.
Mimo tego, że był to prosty projekt, jego realizacja trwała prawie tydzień. Pamiętajcie – nie ma łatwych remontów łazienek, to zawsze brud, kucie, schnięcie i niespodzianki. Zupełnie nie chcę Was zniechęcać, ale przygotować, że tak właśnie będzie. 🙂
Do.
Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne