Projekt salon – metamorfoza wielozadaniowego pokoju dziennego
Metamorfoza salonu to jedna z najprzyjemniejszych i najłatwiejszych rzeczy w mojej pracy. Jednak jest jedno ALE. Tym razem to nie jest zwykły SALON. W tym przypadku pokój dzienny jest łącznikiem pomiędzy kuchnią, tarasem, wejściem do domu a innymi pokojami. Ruch jak na Marszałkowskiej. Zobaczcie jak poradzić sobie z takim wyzwaniem. Remont salonu czas zacząć.
Mój cel na ten projekt był bardzo klarowny – przekształcenie salono-korytarza w stylu „domku na prerii” w przytulny i funkcjonalny salon dla całej rodziny. Podeszłam do zadania praktycznie. Na początku pracy nad metamorfozą salonu podzieliłam tę przechodnią przestrzeń na strefy funkcjonalne. Wygrodziłam strefę na relaks z książką na kanapie, na wieczorne oglądanie filmów i wspólny obiad z rodziną. Zastanawiacie się jak to zrobić? Kolor ma tutaj znaczącą funkcję. Starałam się znaleźć odpowiedź na pytanie co łączy elementy, które już były wcześniej salonie: ciemno-szary kredens, niebieską, mięciutką kanapą czy kolorowe kafelki wokół kominka. Oznacza to, że musiałam wskazać wspólny mianownik dla barw wcześniej obecnych w tym pomieszczeniu. Jaki jest efekt tej kolorystycznej łamigłówki? Wraz z ekipą kominek pomalowaliśmy na ciemny kolor – GWAŁTOWNY ANTRACYT co łączy pokój z kuchnią (ściany w kuchni są w takim samym kolorze). Co jest ważne z praktycznego punktu widzenia, ponieważ ciemny kolor jednocześnie chroni kominek przed widocznymi zabrudzeniami z sadzy.
Resztę pokoju pomalowaliśmy delikatnym NIEBIAŃSKIM CHALCEDONEM dopasowanym do koloru kanapy. Obydwie farby pochodzą z plamoodpornej serii MAGNAT CERAMIC.
Co może Wam pomóc w doborze odpowiedniego koloru? Próbniki farb! Oświetlenie i rodzaj światła mają kolosalne znaczenie na odbiór koloru. Zabierzcie próbniki interesujących Was barw do domu i sprawdźcie „na żywym organizmie” co będzie najlepszym wyborem.
Jak sprawić, aby malowanie ścian było szybkie i przyjemne? Po pierwsze należy dokładnie oczyścić ściany, naprawić ewentualne pęknięcia, zeskrobać odstający tynk. Po drugie zagruntować ściany dzięki czemu ściana świetnie przyjmie każdą farbę. Po trzecie zabezpieczyć podłogę, meble i ściany. Przygotujcie także pędzle, wałki, kuwetę na farbę i wszystkie gadżety niezbędne podczas malowania ścian. Gratuluję, jesteście przygotowani na bezbolesne malowanie salonu.
Gdy prace brudne się zakończą czas na dekoracje, meblowanie i aranżację wnętrza. Powstał świetnie urządzony i podzielony na strefy funkcjonalne salon. Kominek został podkreślony ciemną farbą. Kanapa na środku pokoju stworzyła klimatyczny kącik skąd można oglądać telewizję, zrelaksować się przy kominku, czy się rozmarzyć patrząc na zieleń za oknem. Kanapa podzieliła przestrzeń tak, aby ciąg komunikacyjny pomiędzy innymi pomieszczeniami nie przeszkadzał osobom oglądającym telewizję. Stylowe kredensy stanęły na tle pastelowej ściany, zasłony stały się nieprzytłaczającą ozdobą wnętrza. Znalazło się też miejsce na kącik jadalniany.
Salon gotowy. Zapraszam do zwiedzania. Zobaczcie jak bez dużego nakładu pracy i finansów zmienicie swój salon w piękną i przytulna oazę spokoju i wypoczynku. Całą metamorfozę możecie zobaczyć poniżej. Życzę inspirującego seansu.