15 listopada 2017 | autor: Dorota Szelągowska

Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne

Dziś chcę Wam pokazać jedną z naszych ostatnich realizacji projektowych – z gatunku tych pozatelewizyjnych mojego STUDIA PROJEKTOWEGO. Lubię ten projekt bo przy niewysokim budżecie i metrażu, udało się nam przemienić kawalerkę w bloku z wielkiej płyty w dwupokojowy apartament.

Nasza klientka kupiła 27 metrowe mieszkanie w Warszawie, w stanie zdecydowanie do remontu. Pośpiech realizacji wynikał z jego przeznaczenia –  od października miała w nim zamieszkać córka właścicielki. Budżet remontowy wynosił 50 000 zł.  1800 zł na metr kwadratowy przy generalnym remoncie (z łazienką, kuchnią i podłogami)  to dolna granica. Pamiętajcie też, że cena za metr remontu przy tak niewielkim metrażu jest zwykle wyższa niż przy duży dużych pomieszczeniach – nie ma tu „pustych przebiegów” – korytarzy, czy innych przestrzeni, które nie są wykorzystywane w każdym centymetrze.

Głównym założeniem było uzyskanie oddzielnej sypialni i to, by jak najbardziej połączyć  kuchnię z nowo wydzielonym salonem. Nie było to proste bo pomieszczenia oddziela ściana nośna, jednak dzięki dużej ilości okien ( 3 okna na 27 metrach kwadratowych!) udało nam się podzielić przestrzeń i jednocześnie uniknąć efektu klaustrofobicznego.

A tak wyglądało mieszkanie w dniu przekazania go właścicielce (tak, mamy usługę pod klucz – wszystko, łącznie z dodatkami na naszej głowie 🙂

Mam nadzieję, że znajdziecie w tym projekcie inspiracje do swoich domów.

Uściski

Do.

Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne