Jeden stół dwie zupełnie inne aranżacje. Zobaczcie jak dodatki mogą zmienić wszystko. Bitwę Marika kontra Dorota czas zacząć!

Z pozoru łatwa rzecz, a lubi sprawiać trudności. Dlatego pędzimy ze wsparciem i dwoma inspiracjami na dekorację stołu.

Pierwsza do akcji wkroczyła Marika. W jej propozycji królują stonowane kolory ziemi i zjawiskowe kwiaty. Zwróćcie uwagę na dodatki: turkusowe talerze, drewnianą paterę i misę, lniany obrus, kraciastą serwetę i wrzosowe kieliszki. Pełna harmonia. Pięknie! Stół „wytrawny” gotowy. Sami zobaczcie.

Poznałam aranżacyjną strategię przeciwniczki więc zdecydowałam się na nieco odważniejsze kolory. Bazą był obrus w neutralnych barwach, ale do tego dodałam musztardowe talerze o nieregularnych kształtach. Całość wykończyłam oryginalnym żółtym wazonem, lnianymi serwetami, szklankami i dzbankiem z zielonego szkła i amarantowymi gerberami. Koloru dodały także ciasta i ciasteczka. Oto stół „na słodko”. Zapraszam do oglądania efektu mojej pracy.

To jak powstawały obie aranżacje możecie zobaczyć na YouTubie. „Patenty Szelągowskiej” polecają się do oglądania 🙂 Który stół jest Waszym faworytem?