Domowe syropy, czyli aromatycznie i naturalnie
09 grudnia 2016 | autor: Dorota Szelągowska
Gotowanie to dla mnie przyjemność. Lubię. I nie musi być wykwintne. Przygotowana na szybko pasta z przeglądu lodówki, zupa która zawsze wychodzi, zapiekanka niespodzianka. Nieważne co, ważne by gotować z sercem i zaangażowaniem, a konsumować z bliskimi. Rozwiązania, które sprawiają, że przygotowanie kolacji dla nieoczekiwanych gości lub pieczenie ciasta o 24.00 (świąteczny kiermasz w szkole Syna) będzie łatwiejsze cenię bardzo. Do tego służą naturalne ekstrakty – smakowe syropy, które nadadzą aromatu zwykłemu plackowi, a dodane do herbaty czy grzańca, wypełnią zapachem cały dom.
Nie zawierają sztucznych barwników ani innych „polepszaczy”. Możecie eksperymentować ze swoimi ulubionymi smakami i dodatkami. Pamiętajcie jednak, że ekstrakty są gotowe dopiero po 5-6 tygodniach, dlatego warto przygotować je odpowiednio wcześniej. Jeżeli chcecie z nich zrobić świąteczny prezent to należy uprzedzić obdarowanego, by poczekał z otwarciem do połowy karnawału 🙂 Ważne też, żeby co jakiś czas wstrząsnąć szklanym naczyniem z ekstraktem oraz przechowywać je w ciemnym miejscu. Takie ekstrakty zachowują swoje walory smakowe przez co najmniej rok.
Potrzebować będziecie:
Szklane butelki, słoiki lub inne, dowolne naczynie, w którym chcesz przechowywać ekstrakt.
-
Wódka czysta
-
Etykiety (mogą być gotowe lub własnoręcznie zrobione)
-
Kreda, flamaster do opisania etykiet
-
Składniki do ekstraktu (tutaj pełna dowolność)
-
Nożyk lub obieraczka do warzyw
UWAGA! Naczynia szklane, w których będą przechowywane ekstrakty muszą być wysterylizowane i dobrze osuszone.
Ekstrakt cytrynowy: Pamiętajmy, że cytrusy powinny być niepryskane – najlepiej kupione w eko warzywniaku. Sparzamy je i osuszamy, następnie obieramy jak najcieniej ze skórki. Skórkę kroimy w paseczki. Wsadzamy do butelki i zalewamy wódką. Na 250 ml alkoholu dodajemy skórkę z 3-4 cytryn. Im więcej skorek, tym bardziej aromatyczny będzie ekstrakt.
Ekstrakt miętowy: Garść świeżych liści mięty. ¼ szklanki na ½ szklanki ekstraktu miętowego. Miętę wsadzamy do naczynia, w którym chcemy przechowywać ekstrakt. Lekko rozgniatamy np. drewnianą łyżką. Zalewamy wódką tak, żeby całe liście były zanurzone. Po upływie 3 tygodni liście mięty należy odcedzić, a ekstrakt przelać do szczelnej butelki i zakręcić.
Ekstrakt pomarańczowy: Pomarańcze sparzamy i osuszamy, następnie obieramy jak najcieniej ze skórki. Skórkę kroimy w paseczki. Wsadzamy skórki do butelki i zalewamy wódką. Na 250 ml alkoholu dodajemy skórkę z 2-3 pomarańczy. Im więcej skórek, tym bardziej aromatyczny będzie ekstrakt.
Ekstrakt cynamonowy: 4 laski cynamonowe na 1 kubek wódki. Laski cynamonu wsadzamy do szklanego naczynia, w którym chcemy przechowywać ekstrakt. Zalewamy wódką. Odkładamy w ciemne miejsce.